Dzień dobry!

Czyli właściwie o co z tym wszystkim chodzi.

Podjęcie decyzji o wypróbowaniu kolejnego sposobu na komunikowanie się w sieci zawsze jest dla mnie czymś nerwowym i wprawiającym w paraliż decyzyjny. O newsletterze pierwszy raz pomyślałem nim gdzie w okolicach 2019 roku, więc używając delikatnego określenia, pomysł ten miał czas, aby dojrzeć.

Nigdy nie byłem przekonany w pełni do tej formy, ale sugestie mądrych ludzi w końcu mnie przekonały. Bo rzeczywiście warto mieć a) hub swoich treści b) sposób na bezpośrednią komunikację z czytelnikami i c) plan awaryjny, jakby social media mi pierdolnęły.

Domyślam się, że jeśli ktoś to czyta, to prawdopodobnie, w jakiś sposób zetknął się z moją twórczością, ale na wszelki wypadek pewnie warto się przedstawić.

JEŚLI KTOŚ MNIE ZNA ALBO MAŁO GO TO OBCHODZI TO MOŻE PRZESKOCZYĆ DWA NASTĘPNE

Nazywam się Kajetan Kusina i życiowo oraz zawodowo jestem związany z szeroką pojętą popkulturą. Działam na jej poletku zarówno jako recenzent/promotor jak i aktywny twórca. Wypada chyba te dwie działalności rozdzielić, więc najpierw napiszę coś o moim blogowaniu.

JA JAKO BLOGER

Od dziesięciu lat prowadzę fanpage popkulturowy, który obecnie jest jednym z prężniej działających profili tego typu na polskim FB. Początkowo miał być to tylko dodatek do bloga (www.kusinakulture.pl), ale z biegiem czasu przejął rolę mojego głównego sposobu na dzielenie się z czytelnikami swoimi popkulturowymi przemyśleniami. Najwięcej piszę o filmach i serialach, ale staram się też wrzucać posty o filmach, książkach i grach komputerowych. Piszę tam kilka razy w tygodniu, a moi czytelniczy stanowią mocno aktywną i komentującą grupę.

JA JAKO SCENARZYSTA

Moje zamiłowanie do różnych form opowieści sprawiło, że zajmuje się nimi nie tylko jako odbiorca, ale też scenarzysta.

Komiks

W latach 2015-2021 wraz z rysownikiem Michałem Ambrzykowskim tworzyłem komiksową serię “Niesłychane Losy Ivana Kotowicza” opowiadającej o młodym kocim idealiście, który staje się komunistycznym wojakiem, aby potem zbuntować się przeciwko swoim dowódcom. Wszystko to skąpane w sosie weird fiction. Seria przyjęła się chyba całkiem dobrze (dostaliśmy nawet nagrodę dla najlepszego polskiego albumu roku na Międzynarodowym Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi) i łącznie ukazały się cztery części przygód naszego kociego bohatera. Całość była zaplanowana na pięc tomów, ale rosyjska inwazja na Ukrainę sprawiła, że nie mieliśmy już serca kontynuować tak bardzo rosjocentrycznej opowieści.

Od dłuższego czasu nie robiłem nic komiksowego, ale ostatnio coś mi się pod tym względem odblokowało. Właśnie kończę jeden scenariusz do komiksu, który zostanie wydany własnym sumptem, a niedługo siadam do spisywania kolejnych pomysłów. Mam nadzieję, że najbliższy rok będzie pod tym względem owocny i nadrobię stracone lata (Bruce Dickinson śpiewa delikatnie w tle.

Film i animacja.

Od sześciu lat działam też zawodowo jako scenarzysta działający przy animacjach dla dzieci i filmie aktorskich. O specyfice tej branży może świadczyć fakt, że choć ten fach utrzymuje mnie od dłuższego czasu, to niestety sporo efektów mojej pracy wciąż czeka, aby ujrzeć światło dzienne.

Z rzeczy, którymi mogę się pochwalić to napisałem 13 scenariuszy do serialu animowanego “I Love My Job” powstałego jako koprodukcja studiów Animoon i Letko. Serial opowiada o trójce zwierzęcych przyjaciół, którzy uczą się różnych zawodów od mieszkańców swojego miasteczka. Całość jest wyprodukowana i czeka na swoją premierę.

Napisałem też 22 scenariusze mikro-serialu (odcinki po półtorej minuty) animowanego “Cloudy and Stormy”. Tutaj efekt można zobaczyć na YT o tu:

Projektów w różnych fazach rozwoju mam co nie miara, ale wolę nie kusić losu i napiszę o nich, jak rzeczywiście pojawią się szansę na realizację.

A jakby ktoś akurat potrzebował scenarzysty, to jestem chętny na wszelkie współprace.

CO WŁAŚCIWIE ZAMIERZAM ROBIĆ Z TYM NEWSLETTEREM

Plan jest taki:

  • Będę go próbował pisać co tydzień, najpewniej w piątek.

  • Będę w nim dość luźno pisał o tym, co tam właśnie oglądam, gram, czytam itp. Chciałbym to po częśći potraktować jako nową formę spisywania przemyśleń.

  • Będę linkował do wszystkich nowych tekstów itp. które pojawiły się na różnych platformach mojej działalności.

  • Będę zamieszczał polecajki rodzimych artystów, głównie komiksowych, bo im promocji nigdy za mało, więc oczekujcie nowych źródeł wizualnego dobra.

Takie są plany i mam dużą nadzieję, że uda mi się je zrealizować. Więc z góry zapraszam do zapisywania się, bo jednak do kogoś to musi trafiać 😉